Demond Doss, choć nie sięgnął po broń, stał się jednym z najbardziej szanowanych i wyjątkowych bohaterów II wojny światowej. Był człowiekiem, który dzięki swojej niezłomnej wierze i odwadze, zaskarbił sobie szacunek zarówno swoich towarzyszy broni, jak i przeciwników.
4 LISTOPADA 2024 (NR 1015) [Daniel Kluska]
Historia Dossa to opowieść o odwadze i poświęceniu. W ostatni weekend Telewizja Polska przypomniała film „Przełęcz Ocalonych”, będący filmową adaptacją wyjątkowej historii Dossa. Wykorzystajmy tą okazję, aby przypomnieć sylwetkę Dossa – człowieka, który wzbudził szacunek wrogów swoją niezłomnością. Kim był? Gdzie dorastał? Dlaczego jego historia jest tak wyjątkowa?
Wczesne życie i przekonania
Urodzony 7 lutego 1919 roku w Lynchburgu, w stanie Wirginia, Demond Doss dorastał w głęboko religijnej rodzinie. Wychowywany w duchu pacyfizmu, stał się członkiem Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego, który kładzie silny nacisk na nauki Pisma Świętego, przestrzeganie zasad pokoju oraz nieużywanie przemocy. Jego przekonania religijne kształtowały całe jego życie – od dzieciństwa po dorosłość.
Kiedy wybuchła II wojna światowa, Doss postanowił zaciągnąć się do wojska, ale postawił jasne warunki – odmówił noszenia broni i zabijania. Chciał służyć jako medyk, pomagając rannym żołnierzom. Z tego powodu nie tylko nie był uzbrojony, ale również nigdy nie nosił broni na polu bitwy. Ta decyzja wzbudziła kontrowersje i stała się źródłem niezrozumienia i szyderstw wśród jego towarzyszy.
Bitwa o Okinawę
Najbardziej niezwykłym wyczynem Dossa była jego służba podczas Bitwy o Okinawę, jednej z najkrwawszych kampanii na Pacyfiku. W maju 1945 roku, na klifach Maeda Escarpment, znanych jako Hacksaw Ridge, Doss dokonał czegoś, co wydawało się niemożliwe. Kiedy jego jednostka znalazła się pod intensywnym ostrzałem, a żołnierze wycofywali się z powodu poważnych strat, Doss pozostał na polu bitwy, aby ratować rannych. W ciągu jednej nocy udało mu się wynieść spod ostrzału około 75 żołnierzy, opuszczając ich po kolei na linie z klifu, często pod ogniem wroga.
Jego działania wymagały niezwykłej odwagi. Wielokrotnie ryzykował własne życie, aby dotrzeć do rannych i ewakuować ich w bezpieczne miejsce. W swoim heroizmie nigdy nie przestał ufać Bogu – modlił się o siłę i wytrzymałość, aby móc ratować kolejnych ludzi.
Medal Honoru
Za swoje bohaterskie czyny Demond Doss został odznaczony Medalem Honoru, najwyższym amerykańskim odznaczeniem wojskowym. Był pierwszym, nieuzbrojonym żołnierzem, który otrzymał to wyróżnienie. W uzasadnieniu napisano, że Doss „narażał swoje życie dla ratowania innych z najwyższym poświęceniem”. Jego heroizm i odwaga nie miały precedensu, a historia Dossa została później uwieczniona w filmie „Przełęcz Ocalonych” (ang. Hacksaw Ridge) z 2016 roku w reżyserii Mela Gibsona. Film ukazuje dramatyczne wydarzenia z Okinawy i decyzję Dossa, aby pozostać wiernym swoim przekonaniom nawet w obliczu śmiertelnego zagrożenia.
Dziedzictwo Dossa
Demond Doss pozostaje symbolem wytrwałości i wiary. Jego życie pokazuje, że można służyć ojczyźnie i ludziom, nie sięgając po broń. Stał się wzorem dla ludzi wierzących, że istnieją różne sposoby walki o pokój i ocalenie życia innych. Po wojnie Doss poświęcił resztę swojego życia na pracę charytatywną i angażowanie się w ruch na rzecz pokoju, będąc świadkiem tego, jak jego wiara i niezłomność mogą inspirować innych.
POSŁUCHAJ książę „Nietypowy Bohater” za DARMO
ZAMÓW książkę w formacie e-Book lub PDF
W ostatni weekend można było zobaczyć film „Przełęcz Ocalonych” w Telewizji Polskiej. Dzisiaj, będzie można obejrzeć jego powtórkę. Historia Demonda Dossa to inspirujący przykład, że siła człowieka tkwi nie w jego broni, ale przede wszystkim w sercu i przekonaniach.
Daniel Kluska
Źródło: https://adwent.pl/telewizja-polska-przypomniala-historie-znanego-adwentysty/