Konferencja, zatytułowana „Zaangażowani w Misję” (org. Engaged in mission), ma na celu wzmocnienie przywództwa oraz inspirowanie do skuteczniejszej ewangelizacji w zróżnicowanym i często świeckim środowisku europejskim.
27 SIERPNIA 2024 (NR 986) [ted.adventist.org | Opr. Daniel Kluska]
Podczas inauguracji pastor Ted Wilson, przewodniczący Generalnej Konferencji, w przygotowanym wcześniej wystąpieniu wideo, zachęcał uczestników do pozostania wiernymi misji pomimo wyzwań, jakie niesie sekularyzacja. Podkreślił znaczenie modlitwy, studiowania Pisma Świętego i działania z sercem pełnym miłości i pasji, jako podstawowych elementów każdego przedsięwzięcia misyjnego.
Pastor Erton Köhler, sekretarz Generalnej Konferencji Kościoła Adwentystów, podzielił się pięcioma elementami misji, które pomagają w trudnych czasach. Jego wystąpienie stanowiło motywację do znalezienia nowych sposobów dotarcia do ludzi, poprzez innowacyjne i odważne podejście do ewangelizacji.
Uroczystość otwarcia konferencji obejmowała również występy artystyczne i muzyczne, które stworzyły inspirującą atmosferę. Wspólne chwile uwielbienia oraz modlitwy miały na celu jednoczenie liderów w ich duchowej misji i wzmacnianie wspólnoty.
Uczestnicy kolejnym dniu spotkania brali udział w wykładach, warsztatach i panelach dyskusyjnych poświęconych bieżącym wyzwaniom, takim jak zmieniające się wartości kulturowe, potrzeba duchowego odrodzenia oraz rola Kościoła w społeczeństwie. Te interaktywne sesje zachęcały do wymiany doświadczeń i współpracy między liderami z różnych krajów.
Pierwsze dwa dni wydarzenia stały się również okazją do refleksji nad przyszłością Kościoła w Europie i poszukiwaniem skutecznych metod działania. Liderzy Kościoła podkreślili znaczenie współpracy oraz wzajemnego wsparcia w trudnych czasach, a także potrzebę odważnego podejścia do misji.
Spotkania plenarne odbywają się każdego dnia rano i wieczorem. W godzinach około- i popołudniowych uczestnicy mają okazje wziąć udział w spotkaniach warsztatowych i tematycznych seminariach.
Misyjny obóz muzyczny to piękna inicjatywa kierowana szczególnie do młodzieży, która chce rozwijać talenty muzyczne i dobrze wykorzystać je ku chwale Bożej. Co roku uczestnikami obozu są również dzieci, które przyjeżdżają z rodzicami, dlatego i dla nich został przygotowany odpowiedni program. W tym roku obóz odbył się w Sandomierzu. Zjechało wielu uczestników, zarówno tych, którzy śpiewają jak i tych, którzy grają na różnego rodzaju instrumentach.
Obóz muzyczny to nie czas wypoczynku lecz intensywnych ćwiczeń, misji i służby. Każdego dnia 3 godzinne próby przygotowujące do koncertu jaki zazwyczaj organizowany jest na koniec obozu w okolicznej miejscowości. Codziennie po obiedzie uczestniczy wychodzili na ulice i Rynek aby rozdawać zaproszenia na koncert, śpiewać przy akompaniamencie gitary i chodzić z ankietami wśród mieszkańców.
Obóz to także czas pogłębiania relacji z Bogiem i zawiązywania przyjaźni.
Można by wiele opowiedzieć o tym, jak wielkim błogosławieństwem dla każdego uczestnika był ten obóz, lecz warto przeżyć to samemu. Zastanów się czy w przyszłym roku chciałbyś uczestniczyć w takim wydarzeniu i już dzisiaj zacznij planować ten czas.
Wszystko to było możliwe dzięki Bożemu prowadzeniu jakie było odczuwalne na obozie, jak i organizatorom i wszystkim zaangażowanym osobom. Dorota Knapik jest głównym organizatorem i osobą koordynującą całość. Do pomocy ma wiele osób, które odpowiedzialne są za poszczególne programy obozu. I tu możemy wymienić niektóre imiona: Monika – programy dla dzieci, pastor Marcin – duchowość, Natalia – sprawy kulinarne, Magda duszpasterstwo i zajęcia z dziećmi, Zbyszek – misja, Tomek – sprawy informatyczne. Te osoby przez cały rok spotykały się online, przygotowywały, modliły się, aby przez te 10 dni uczestniczy mogli doświadczyć Boga i uwielbić go swymi talentami.
Na koniec każdego takiego obozu organizowane są nagrania, które upamiętniają spędzony tam czas i są błogosławieństwem dla słuchających. Myślę, że już wkrótce będzie można obejrzeć te nagrania, a tym czasem możemy posłuchać jak było podczas wcześniejszych obozów:
Nagranie z tegorocznego koncertu było transmitowane przez Facebook’a i można obejrzeć go tutaj:
Pastor Marcin wraz z żoną Dorotą i ich dwojgiem dzieci przyjechali do naszego zboru w 2019 roku. Przez 5 lat pastor Marcin opiekował się zborem w Skoczowie, Cieszynie, Ustroniu i Wiśle. Oboje wnieśli bardzo dużo do naszych zborów. Pastor Marcin włączał się we wszelką misję prowadzoną w naszym regionie. Miał szczególny kontakt z młodzieżą, uczestnicząc w organizowanych spotkaniach czy zjazdach młodzieży, a także biorąc czynny udział w lokalnej drużynie Pathfinders. Dorotka włączała się we wszelkie inicjatywy związane z dziećmi. Prowadziła szkółki sobotnie dla dzieci, zespół dziecięcy Ziarenka, angażowała się w spotkania dla dzieci w tygodniu. Swym talentem do gry na skrzypcach ubogacała nie jedno sobotnie nabożeństwo.
Pastor Marcin został powołany przez Zarząd Kościoła na koordynatora młodzieży w Polskim Kościele, w związku z czym Marcin i Dorotka opuszczają nasz zbór i przeprowadzają się bliżej Warszawy. Życzymy obojgu prowadzenia Bożego w służbie, do której zostali powołani.
Od września nasz zbór będzie pod opieką pastora Mieczysława Tarasiuka.
W sobotnie popołudnie, 24 sierpnia, dwie osoby – Patrycja i Beniamin ze zboru w Skoczowie przyjęli chrzest przez zanurzenie w zborze Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Jaworzu. Uroczystości przewodniczył pastor Marcin Knapik, który dokonywał również chrztu. Wiele osób przyszło aby posłuchać utworów przygotowanych na tę uroczystość, wysłuchać krótkiej refleksji Słowa Bożego, a przede wszystkim uczestniczyć wraz z katechumenami w tej szczególnej uroczystości – chrztu przez zanurzenie.
Patrycji i Beniaminowi życzymy, aby każdy kolejny dzień jeszcze bardziej przybliżał ich do Jezusa, aby z Nim przechodzili przez radości i trudności życia, idąc drogą zbawienia.
W lipcu 2024 roku Kościół Adwentystów Dnia Siódmego w Chiapas w Meksyku, zorganizował pierwszy festiwal filmowy, którego celem było promowanie chrześcijańskich wartości z wykorzystaniem obrazu.
23 SIERPNIA 2024 (NR 985) [interamerica.org | Opr. Daniel Kluska]
Wydarzenie zgromadziło ponad 120 twórców, liderów oraz gości, którzy mieli okazję obejrzeć 19 krótkometrażowych filmów. Filmy te dotyczyły tematów wiary, nadziei i inspirujących historii, często opartych na prawdziwych wydarzeniach.
Organizatorzy festiwalu podkreślili, jak ważne jest użycie filmów jako narzędzia ewangelizacji we współczesnym społeczeństwie. Zwrócono uwagę na rosnące zapotrzebowanie na treści, które mogą dotrzeć do szerokiego grona odbiorców, przekazując chrześcijańskie przesłanie w przystępny i angażujący sposób. W związku z tym festiwal miał na celu nie tylko prezentację gotowych produkcji, ale również inspirowanie młodych twórców do dalszego zaangażowania w tworzenie filmów o duchowej treści.
Ważnym elementem festiwalu była integracja młodych twórców z doświadczonymi liderami w dziedzinie produkcji filmowej. Poprzez warsztaty i panele dyskusyjne uczestnicy mogli zdobyć cenne wskazówki dotyczące zarówno technicznych aspektów tworzenia filmów, jak i skutecznego przekazywania przesłania wiary. Dzięki temu wydarzenie stało się platformą wymiany doświadczeń i budowania społeczności twórców zaangażowanych w ewangelizację poprzez sztukę.
Festiwal ten był również okazją do podkreślenia roli mediów w misji Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. Organizatorzy podkreślili, że w erze cyfrowej filmy mogą być potężnym narzędziem docierania do ludzi, którzy mogą nie być osiągalni tradycyjnymi metodami. Z tego powodu Kościół planuje kontynuować i rozwijać tego typu inicjatywy, aby zwiększyć swój zasięg i skuteczność w przekazywaniu ewangelii.
Jednym z kluczowych wniosków z festiwalu było także zrozumienie, że tworzenie chrześcijańskich filmów to nie tylko sztuka, ale także misja. Organizatorzy oraz uczestnicy zgodzili się, że filmy mogą nie tylko inspirować i wzruszać, ale także zmieniać życie ludzi, prowadząc ich do głębszego zrozumienia Boga i wiary. Dlatego też festiwal miał na celu zainspirowanie twórców do traktowania swojej pracy jako formy służby.
Podsumowując, pierwszy festiwal filmowy zorganizowany przez Kościół Adwentystów Dnia Siódmego w Chiapas był sukcesem, który podkreślił znaczenie mediów w misji Kościoła. Wydarzenie zainspirowało młodych twórców do dalszego angażowania się w produkcję filmów o duchowej treści, a także zainicjowało dyskusję na temat roli filmów w nowoczesnej ewangelizacji. Organizatorzy planują kontynuować tę inicjatywę, wspierając twórców w ich misji szerzenia ewangelii poprzez sztukę filmową.
Spotkanie pod hasłem „Wytrwaj” odbyło się na początku sierpnia w Maruševcu, w Chorwacji, gromadząc prawie 400 młodych ludzi oraz 100 liderów z całej Europy.
21 SIERPNIA 2024 (NR 984) [ted.adventist.org | Opr. Daniel Kluska]
Wydarzenie, zorganizowane przez Wydział Transeuropejski (TED), miało na celu wzmocnienie w wierze i głębsze zintegrowanie młodzieży adwentystycznej. – Widok tak wielu młodych ludzi razem naprawdę dodaje sił i pokazuje, że jesteśmy częścią czegoś większego – powiedział jeden z uczestników z Chorwacji.
Muzyka była kluczowym elementem kongresu, przyciągając uwagę uczestników i tworząc inspirującą, duchową atmosferę. Zespół uwielbienia, który przygotowywał się przez wiele tygodni, podkreślił znaczenie wspólnego śpiewania jako formy modlitwy i jedności. – Jak pięknie jest wielbić Boga, śpiewając razem z innymi – podkreślił Andrija Kovačević, członek zespołu.
W trakcie kongresu odbywały się wykłady i warsztaty prowadzone przez europejskich pastorów i specjalistów, które obejmowały tematy związane z duchowym wzrostem, zdrowiem psychicznym i praktycznym chrześcijaństwem. Uczestnicy docenili także możliwość nawiązywania nowych znajomości i dyskusji na ważne a czasami trudne tematy. – Bliski był dla mnie warsztat dotyczący tworzenia małych grup wrażliwych na ludzi niezwiązanych z Kościołem – podzieliła się jedna z uczestniczek.
Małe grupy były kolejnym istotnym elementem kongresu, umożliwiając uczestnikom bliższe poznanie Boga i budowanie wspólnoty. – Podczas kongresu czuję, że zbliżyłem się do Boga. W ostatnich miesiącach bardzo brakowało mi tej bliskości. Dla mnie to najważniejszy punkt bycia na tym spotkaniu – powiedział młody człowiek z Chorwacji.
Zobacz transmisję z sobotniego nabożeństwa kończącego kongres:
W ramach działań na rzecz lokalnej społeczności, młodzi ludzie angażowali się także w prace na terenie kampusu oraz pomoc potrzebującym w okolicznych miejscowościach.
W dniach 7-15 sierpnia 2024 r. w Stanicy harcerskiej Trzy Morgi niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego odbył się Obóz Harcersko-Zuchowy.
19 SIERPNIA 2024 [Natalia Skrzypczak]
Obóz podzielony był na 4 podobozy:
Podobóz zuchowy 7- 9 latkowie zajęli się Tropicielstwem
Podobóz harcerzy młodszych: 10-12 latkowie z podziałem na 2 podobozy dla harcerek i harcerzy zajęli się tworzeniem więzi i relacji między rówieśnikami
Podobóz harcerzy starszych: dla młodzieży 13-15 lat zajął się Pierwszą Pomocą
Dni mijały nam w podobnym schemacie. Najważniejszymi punktami każdego dnia były nabożeństwa poranne, bloki aktywności oraz wieczorne ogniska i programy. Zarówno zuchy, jak i harcerze młodsi realizowali różne sprawności: Procarz, Makrama, Piłka nożna, Plecionki, Musztra Artystyczna. W ciągu dnia znalazł się czas wolny oraz czas na schłodzenie się w pobliskiej rzece, gdy wychodziło więcej słońca.
Zuchy miały zorganizowane zajęcia z przyrodnikiem w pobliskim lesie. Obserwowały ślady zwierząt. Następnie wykonywały odlewy z gipsu tropów zwierząt zamieszkujących polskie lasy. Innego dnia pod okiem druhny Eli (fitoterapeutki) zuchy poznały, zbierały, wąchały i smakowały rośliny z pół, lasów i terenów podmokłych. Z zebranych roślin w kotle ugotowały herbatkę. Kolejną atrakcją była całodniowa wycieczka poza obozowisko. Na trasie był Ośrodek Rehabilitacji dzikich zwierząt w Kole, Niebieskie źródła, skansen rzeki Pilicy oraz zalew Sulejowski.
Harcerze młodsi w ramach popołudniowych aktywności mieli za zadanie zbudować szałasy w lesie oraz proce, potrzebne do bitwy na balony. Innego dnia budowali w obozie: bramy, płot, ławki, śmietniki. W ramach popołudniowych aktywności odbyła się gra w Eurobiznes. Nie była to gra, którą wszyscy znają. Harcerze mieli za zadanie wymyślić działalności, dzięki którym mogli zarobić obozowe szyszkodolary. Uczyli się zaradności, podstaw przedsiębiorczości. W ofercie sprzedażowej były między innymi: lemoniada, tosty, gofry, masaż, wiązanie warkoczy, wafle z kajmakiem, popcorn, jabłka w czekoladzie oraz realizacja kontraktów od kadry.
W podobozie harcerzy starszych chcieliśmy przekazać młodzieży praktyczne umiejętności udzielania pierwszej pomocy. Zdobyte umiejętności sprawdzali w trakcie pozoracji gdzie musieli w praktyce wykorzystać wiedzę pomagając w zainscenizowanych zdarzeniach między innymi wypadki komunikacyjne, pogryzienie przez psa, wypadek paralotniarza. uzyskując na to odpowiednie certyfikaty ukończenia kursu. Pomogła nam w tym Niezależna Grupa Ratownicza R1. To nie było nasze pierwsze spotkanie z grupą. W dwa styczniowe weekendy kadra ZHA mogła się szkolić z pierwszej pomocy w Łodzi, zdobywając cenne umiejętności. Tego samego chcemy nauczyć harcerzy starszych. Nie zabrakło również umiejętności obozowych czyli pionierki.
Na obozie były 182 osoby, w tym po raz pierwszy 16 dzieci z poza naszej społeczności, wzięła udział w wydarzeniu Związku Harcerstwa Adwentystycznego. Bardzo ważnym punktem obozu było przyrzeczenie. 5 osób przystąpiła do przyrzeczenia zuchowego oraz 25 ochotników do przyrzeczenia harcerskiego! Amen!
Zachęcamy wszystkich do obserwowania kolejnych wydarzeń ZHA.
Natalia Skrzypczak Krajowy Koordynator ds. Mediów i Komunikacji ZHA
Zakończone niedawno Igrzyska Olimpijskie dostarczyły nam niezapomnianych emocji, ukazując zarówno niezwykłe osiągnięcia sportowe, jak i niezłomnego ducha rywalizacji. W atmosferze jedności, przyjaźni i – a jakże – kontrowersji, zawodnicy z całego świata walczyli nie tylko o medale, ale także o zapisanie się w historii sportu.
16 SIERPNIA 2024 (NR 983) [Daniel Kluska]
Przypomnijmy, że podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku reprezentacja Polski zdobyła łącznie 10 medali. W dorobku znalazł się jeden złoty medal, który wywalczyła Aleksandra Mirosław we wspinaczce sportowej na czas. Ponadto Polacy zdobyli cztery srebrne medale: w kajakarstwie górskim (Klaudia Zwolińska), siatkówce mężczyzn, boksie (Julia Szeremeta) oraz kolarstwie torowym (Daria Pikulik). Pięć brązowych medali przyznano za osiągnięcia w szermierce (drużyna szpadzistek), wioślarstwie (czwórka podwójna mężczyzn), tenisie (Iga Świątek), wspinaczce sportowej (Aleksandra Kałucka) oraz lekkoatletyce (Natalia Kaczmarek).
Dla wielu adwentystów jednak zaskoczeniem mogła być informacja, że Kościół Adwentystyczny pełnił w trakcie tego wydarzenia rolę duszpasterską, delegując jako kapelana protestanckiego jednego ze swoich francuskich duchownych, pastora Pascala Rodet’a [pisaliśmy o tym TUTAJ]. Postanowiłem skontaktować się z Pascalem i bezpośrednio zapytać go o jego rolę na olimpiadzie.
[Daniel Kluska] Cześć Pascal! Czy możesz na początek powiedzieć coś o sobie? Jak długo jesteś pastorem? Jaką rolę odgrywasz w Kościele?
[Pascal Rodet] Cześć. Jestem pastorem Kościoła Adwentystów już wiele lat. Trudno w to uwierzyć, ale sam mam już 60 lat. Jestem żonaty i mam dwóch synów w wieku 27 i 30 lat. Swoją służbę rozpocząłem na początku lat dziewięćdziesiątych, prowadząc kilka kościołów w Diecezji Północej Kościoła Adwentystów we Francji i Belgii. W 2001 roku zostałem poproszony o poprowadzenie działu duszpasterstwa młodzieży w mojej dieceji. Następnie w 2008 roku zostałem mianowany dyrektorem centrum edukacyjnego w Unii Francusko-Belgijskiej, nadzorując departamenty ds. młodzieży, dzieci, rodziny i edukacji – stanowisko to zajmowałem do 2023 roku. Od tego czasu nadal służę Unii Francusko-Belgijskiej jako sekretarz stowarzyszenia pastorskiego a także realizując te działania misyjne, które potrzebują dodatkowych rąk do pracy.
[DK]Jak to się stało, że Kościół Adwentystów jest jedną ze wspólnot protestanckich, która pełni rolę duszpasterską na igrzyskach olimpijskich? Czy trzeba było specjalnie aplikować? Przejść przez jakiś formularz?
[PR] Ze względu na strukturę rządowej organizacji administracyjnej, która komunikuje się tylko z głównymi grupami religijnymi, Unia Francusko-Belgijska Kościoła Adwentystów jest członkiem protestanckiej „rodziny” – Fédération Protestante de France – od około 20 lat. W związku z tym uczestniczymy w różnych międzywyznaniowych grupach roboczych. To partnerstwo jest zawsze dobrą okazją do dzielenia się naszym biblijnym zrozumieniem i wizją ewangelii oraz do bycia aktywnym partnerem z innymi w społeczeństwie.
Kiedy propozycja Francji dotycząca organizacji Igrzysk Olimpijskich w 2024 roku została zaakceptowana, wiązało się to ze zobowiązaniem do zorganizowania bezpiecznej przestrzeni, w której sportowcy i personel mogliby znaleźć spokój i otrzymać duchowe wsparcie od wyszkolonych kapelanów. W rezultacie Komitet Olimpijski zwrócił się w tym celu do głównych wyznań religijnych. Z perspektywy Fédération Protestante de France celem było zapewnienie, że wszyscy jej członkowie, w tym Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, będą mieli możliwość bycia reprezentowanymi.
W kolejnym kroki każdy kandydat musiał wypełnić formularz i spełnić szereg określonych wymagań, aby zostać wybranym. Wreszcie, ci, którzy zostali wybrani, musieli przejść specjalne szkolenie przez 10 dni. Opracowano różne aspekty znaczenia wiary w kontekście stresu związanego z rywalizacją. Podczas spotkań z MKOl konsekwentnie podkreślano znaczenie życia duchowego w równowadze sportowców i rolę kapelana. To właśnie przy tej okazji odkryłem, że coraz więcej sportowców uznaje duchowość za integralną część całej swojej istoty.
[DK] Jakie są Twoje dotychczasowe doświadczenia związane z posługą duszpasterską na Olimpiadzie? Czy masz jakieś szczególne doświadczenia, którymi chciałbyś się podzielić? Czy wśród reprezentacji sportowych są jacyś adwentyści?
[PR] Do tej pory było to bardzo pozytywne doświadczenie, mimo że spodziewałem się powitania większej liczby osób w Centrum Modlitewnym. Jednak z pewnych powodów sportowcom czasami było bardzo trudno nas znaleźć.
To doświadczenie pokazało, że choć sport może łączyć ludzi różnego pochodzenia, wiara może być jeszcze większym źródłem więzi i międzynarodowych relacji. Sportowcy i pracownicy z różnych krajów chętnie spotykali się, by wspólnie oddawać cześć Bogu i modlić się, tworząc poczucie jedności i wspólnego celu. To były wspaniałe doświadczenia!
Centrum było również miejscem, w którym mogliśmy prezentować i wymieniać nasze różne praktyki religijne, przełamując wiele barier. W naszej wiosce panowało silne poczucie braterstwa i szacunku.
Jedno szczególne doświadczenie głęboko mnie poruszyło. Pewna sportsmenka z afrykańskiego kraju przyszła do nas po tym, jak poczuła, że sędzia potraktował ją niesprawiedliwie. Chciała wyrazić swój gniew i frustrację oraz szukać Bożej pomocy poprzez modlitwę. Zasugerowaliśmy, że oprócz proszenia Boga o wpłynięcie na wynik, korzystne byłoby poproszenie Go o uspokojenie jej serca, aby mogła znaleźć spokój niezależnie od wyniku. Następnego dnia wróciła, by powiedzieć nam, że chociaż nie wygrała swojej sprawy, poprzez modlitwę Bóg pokazał jej, że najważniejszą rzeczą jest oparcie jej życia na relacji z Nim, a nie na wyniku i jej osiągnięciach. Chciała modlić się z nami, aby podziękować Bogu. Ten moment przypomniał jej również, że uprawia sport, ponieważ Bóg dał jej taką możliwość i że ona może oddawać mu chwałę poprzez swoje sportowe osiągnięcia.
Co do adwentystów na olimpiadzie, tak! Na pewno jest kilku adwentystycznych sportowców, choć nie znam ich dokładnej liczby. Pewnego razu ośrodek odwiedził adwentystyczny sportowiec; niestety w tym momencie nie miałem dyżuru w ośrodku i nie mogłem się z nim spotkać …
Wśród kapelanów na olimpiadzie był z nami także były francuski sportowiec, który jest adwentystą i został naszym kapelanem podczas igrzysk olimpijskich. Miał bardzo udaną karierę, podczas której zdobył kilka medali w zawodach międzynarodowych i olimpijskich. Z odwagą żył swoją wiarą i świadczył o miłości do Jezusa wśród kolegów z drużyny. Jego osobiste i praktyczne doświadczenie jest dla nas bezcenne. Niejednokrotnie opowiadał historie, kiedy koledzy z drużyny prosili go o modlitwę przed ważnymi meczami…
[DK] Co powiedziałbyś tym adwentystom, którzy dość krytycznie patrzą na rywalizację sportową, często używając argumentu, że rywalizacja sportowa wywołuje złe emocje i jako adwentyści powinniśmy zrezygnować z jakiegokolwiek zaangażowania w tą dziedzinę aktywności?
[PR] Sport na najwyższym poziomie jest źródłem intensywnych emocji. Może być jak emocjonalna kolejka górska. Jest to wyzwanie dla wielu sportowców, którzy przygotowują się przez dwa do czterech lat, tylko po to, aby dotrzeć na Igrzyska Olimpijskie i zakończyć ze słabym lub nieosiągniętym wynikiem. Może to być niezwykle frustrujące, ponieważ może się wydawać, że cała ich ciężka praca poszła na marne.
Są też tacy, którzy zdobywają złoty medal i stają się bohaterami narodowymi, by cztery lata później zająć drugie, trzecie lub nawet niższe miejsce w rankingu. Dla zdobywców złotego medalu istnieje termin używany w przyszłych zawodach: „syndrom srebrnego medalu”. W ostatecznym rozrachunku trzeba opanować emocje i przypomnieć sobie, że rankingi mogą się zmieniać.
Jednak aspekt emocjonalny nie jest najważniejszy. Przede wszystkim jako adwentyści przyznajemy, że uprawianie jakiegoś rodzaju sportu lub aktywności fizycznej jest korzystne dla człowieka. Ale to, czy ktoś powinien uprawiać sport aż do rywalizacji na igrzyskach olimpijskich, to już inna kwestia.
Istnieje wiele cennych lekcji, które można wyciągnąć z relacji między sportem wyczynowym a edukacją życiową. Wymaga to ogromnej dyscypliny. Sportowcy muszą konsekwentnie trenować, zawsze dążyć do poprawy i znosić znaczne obciążenie fizyczne i psychiczne. Atleci muszą wypracować zrównoważony styl życia, w którym dieta, nawodnienie i odpoczynek są ważnymi czynnikami. To dobry przykład, którego należy uczyć zarówno młodych, jak i starszych. Sami wiele możemy się z tego nauczyć.
Dodatkowo chciałbym podkreślić znaczenie nauki samokontroli. Aby sportowiec mógł zajść daleko, musi rozumieć siebie, znać innych i szanować swoich przeciwników, zarówno w przypadku zwycięstwa, jak i porażki. Znajomość siebie obejmuje również rozpoznawanie własnych ograniczeń, zdolności do wytrzymałości i siły woli.
Apostoł Paweł w swoich listach bardzo dobrze podziela te koncepcje, mówiąc o sportowcach, którzy narzucają sobie wszelkiego rodzaju dyscyplinę, aby zdobyć nagrodę. Zachęca nas, byśmy robili to samo. Najlepsi sportowcy muszą nauczyć się dyscypliny, która wzmacnia ich zarówno fizycznie, jak i psychicznie.
Z mojej perspektywy sport może służyć uwielbieniu Boga. Spotkałem najlepszych sportowców, którzy chwalą Boga. Sposób, w jaki wierzą i wyrażają, że bez Jezusa w swoim życiu nie mogliby osiągnąć takiego poziomu sukcesu, jaki osiągnęli. Rezultatem takiej postawy są odpowiedzialni mężczyźni i kobiety, którzy są przygotowani do życia, aby stawić czoła wszelkiego rodzaju wyzwaniom, tak jak zostali przeszkoleni w sporcie.
Grupa wolontariuszy adwentystycznych przebywających w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich otrzymała podziękowania za udział w inicjatywie dystrybucji żywności podczas islamskiego miesiąca Ramadan.
13 SIERPNIA 2024 (NR 982) [adventist.news | Opr. Daniel Kluska]
Certyfikat uznania, wydany 21 maja 2024 roku, docenił Nievelyn Sison, liderkę grupy, za wyjątkowe zaangażowanie w projekt „Ramadan Aman 10”, polegającą na dystrybucji posiłków w trakcie przerywania postu.
Post ramadanowy (Saum), jeden z pięciu filarów islamu, to czas, kiedy muzułmanie na całym świecie poświęcają się modlitwie (Salat), refleksji i budowaniu społeczności. Wierzą, że w tym miesiącu został objawiony Koran, zapewniając boskie prowadzenie i zbawienie dla muzułmanów. Przez cały miesiąc muzułmanie poszczą od wschodu do zachodu słońca, powstrzymując się od jedzenia, picia a także negatywnych zachowań. Na koniec każdego dnia przerywają jednak post daktylami i wodą, po czym następuje wieczorna modlitwa i posiłek Iftar.
Grupa Adwentystów z Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Dubaju modliła się o możliwości zaangażowania się w pomoc lokalnej społeczności. Maria, członkini kościoła, zasugerowała, że mogą zgłosić się do rozdawania posiłków Iftar podczas Ramadanu. Grupa chętnie przyjęła pomysł, a kilku członków zarejestrowało się online, aby wziąć udział w wolontariacie.
Początkowo uczestniczyło tylko kilka osób ale ich entuzjazm i wspólne doświadczenia zachęciły większą grupę ludzi do dołączenia. Wkrótce do inicjatywy dołączyły także grupy adwentystów z Ras Al Khaimah i Fudżajry.
– Zadanie zostało podzielone na dwie części… Wolontariusze najpierw wypełniali pudełka z Iftarem, a następnie rozprowadzali je na głównych skrzyżowaniach dróg wieczorem, aby upewnić się, że każdy ma odpowiedni pokarm – powiedziała Sison.
Grupa wolontariuszy działała w ramach inicjatywy „Ramadan Aman 10”, prowadzonej przez Zespół Wolontariuszy Ataa Hamdan i sponsorowanej przez Księcia Dubaju, Szejka Hamdana bin Mohammed bin Rashid Al Maktumiego. Zobowiązali się do wolontariatu przez całe 30 dni Ramadanu. Sison zauważyła, że Adwentyści wyróżniali się szczególnie w weekendy, gdy inni wolontariusze mieli inne obowiązki i brakowało rąk.
Przez cały miesiąc grupa rozdawała codziennie 500-600 paczek z jedzeniem na Iftar. Mieli także okazję spotkać różnych członków społeczności, organizatorów z Zespołu Wolontariuszy Ataa Hamdan, Policję Dubajską oraz wysokich rangą urzędników, którzy okazjonalnie dołączali do wolontariuszy.
Wysiłek wolontariatu pomógł również ponownie nawiązać kontakt z byłymi członkami kościoła, którzy przestali uczęszczać na nabożeństwa. Sison podkreśliła znaczenie bycia istotnym w otaczających społecznościach i zachęcała innych do szukania możliwości służby.
– Jeśli chcemy robić różnicę w otaczających nas społecznościach, musimy spoglądać na innych przez modlitwę, dostrzec potrzeby i przyjść z odpowiednim rozwiązaniem. Wokół nas jest mnóstwo możliwości. Chciałabym, abyśmy wszyscy się zaangażowali i dzielili radość z służby otaczającym społecznościom – podkreśliła Sison.
8 SIERPNIA 2024 (NR 980) [adventist.news | Opr. Daniel Kluska]
Chór, założony zaledwie pięć lat temu przez Cyrila Punay, wyraźnie zaznaczył swoją obecność, rywalizując z zespołami z całego świata. Ich triumf w Singapurze to nie tylko dowód na wysoki poziom artystyczny, ale także na silne zaangażowanie i poświęcenie członków chóru, którzy włożyli wiele pracy w przygotowania do tego wydarzenia.
Zespół Sola Gratia zdobył również wyróżnienia w kilku kategoriach, w tym za wykonanie utworów folklorystycznych, sakralnych oraz w kategorii mieszanych głosów. Ich występy charakteryzowały się nie tylko techniczną doskonałością, ale także głębokim emocjonalnym zaangażowaniem, co zostało docenione przez jury. Szczególnie wyróżniającym się momentem ich występu było wykonanie utworu „Petrus” Z. Randalla Stroope’a, które oddało zarówno ludzki aspekt, jak i duchową głębię postaci apostoła Piotra.
Zobacz finałowy występ zespołu:
Cyril Punay, założyciel i dyrygent chóru, podzielił się w mediach społecznościowych swoim entuzjazmem i wdzięcznością za to, że chór miał możliwość wzięcia udziału w międzynarodowym festiwalu. Punay podkreślił, że od samego początku wiedział, że sukces chóru zależy od Bożego błogosławieństwa i prowadzenia. W swoich wpisach nawiązywał do licznych wyzwań, które musiał pokonać, aby doprowadzić Sola Gratia do miejsca, w którym jest dzisiaj. Punay wyraził nadzieję, że ich muzyka będzie nadal inspirować ludzi na całym świecie.
The Sola Gratia Chorale nie tylko podbił serca jury i publiczności w Singapurze, ale również promował wartości chrześcijańskie, które leżą u podstaw ich działalności. Nazwa chóru, oznaczająca „Tylko Łaska”, odnosi się do ich głębokiego przekonania, że wszystko, co osiągają, jest rezultatem Bożej łaski. Ich misją jest nie tylko doskonałość artystyczna, ale także dzielenie się przesłaniem nadziei, wiary i miłości poprzez muzykę. Występy chóru są wyrazem ich duchowego zaangażowania i dążenia do szerzenia chrześcijańskich wartości na całym świecie.
Obecność chóru Sola Gratia na międzynarodowej scenie muzycznej stanowi istotny wkład w globalne promowanie kultury i wartości adwentystycznych. Ich sukces w Singapurze otwiera drzwi do dalszych międzynarodowych występów i współpracy, umożliwiając jeszcze szersze dzielenie się ich przesłaniem. Takie osiągnięcia pokazują, że dzięki pasji, zaangażowaniu i wierze, nawet małe grupy z odległych miejsc mogą osiągnąć wielkie rzeczy, niosąc ze sobą wartości, które mogą inspirować innych na całym świecie.