Dziesięciu adwentystycznych studentów, w tym przywódca kościoła, zostało uwolnionych 18 kwietnia 2025 r. po porwaniu dwa dni wcześniej przez uzbrojonych pasterzy w pobliżu drogi Benin-Okada w stanie Edo w południowej Nigerii.
7 MAJA 2025 (NR 1086) [Adventist.news | Opr. Daniel Kluska]
Studenci byli w drodze z Port Harcourt do Uniwersytetu Babcock, aby wziąć udział w programie General Youth Congress (GYC) Africa, kiedy około godziny 17:00 16 kwietnia ich autobus został zaatakowany przez uzbrojonych mężczyzn na autostradzie Benin-Lagos w pobliżu Ore.
Augustin Jika Oka, sekretarz wykonawczy GYC West Africa, pamiętał każdy szczegół: – Śpiewaliśmy w autobusie pieśni. Mieliśmy chwile inspiracji. Potem zrobiliśmy chwilę przerwy. Nie minęło dziewięć minut od kiedy się zatrzymaliśmy, gdy nagle usłyszeliśmy strzały z lewej i prawej strony. Położyliśmy się w autobusie. Porywacze weszli do środka i kazali nam zabrać bagaż podręczny – powiedział.
– Było nas 18 osób, a kiedy zauważyli, że niektórzy z nas są słabi i ranni, poprosili kierowcę, aby zawiózł ich do szpitala. Zostało nas dziesięciu – kontynuuje Augustin.
Jeden ze studentów, Chisaokwu Amadi, został ranny i trafił do szpitala. Goodluck Blessing, która siedziała obok niego, uniknęła porwania. Powiedziała, że to ona mogła zostać zraniona.

– Dziesięć minut przed tym incydentem zamieniliśmy się miejscami. To był dla mnie szok. Siedziałam obok osoby, która została postrzelona. Byłam cała we krwi. Po prostu tam siedziałam, czując się bezradna. Wszystko wyglądało jak w filmie – sprawozdaje Goodluck.
Ranny student został przewieziony do szpitala Ondo Teaching Hospital, gdzie niektórzy z jego towarzyszy oddali krew, aby pomóc koledze. Obecnie student jest leczony w szpitalu Babcock University Teaching Hospital i jego stan jest stabilny. Policjant, który odniósł obrażenia podczas akcji ratunkowej, również wraca do zdrowia.
Spośród 18 studentów porwano dziesięciu. Uwięzieni, w tym David Jonathan Jr., dyrektor Public Campus Ministry (PCM) dla misji adwentystycznej Port Harcourt West, zostali zabrani do lasu, zmuszeni do marszu boso przez ponad 40 godzin, przekroczenia wielu rzek. Przeżyli dzięki jedzeniu mango, kakao i piciu znalezionej – brudnej – wody.
– W pewnym momencie byliśmy już bardzo słabi. Ale Bóg zesłał deszcz, aby dodać nam sił. Dał nam trochę wody i znaleźliśmy mango – zaznaczył Jonathan Jr.

Augustin Jika ze łzami w oczach opowiedział o swojej bezradności.
– Jednym z najbardziej wstrząsających momentów podczas naszego porwania było pobicie mojego przyjaciela Solomona, który prawie stracił życie. Spojrzał na mnie, a ja spojrzałem mu w oczy. Nie powinien tam być. Nie zapraszałem go bezpośrednio do udziału w GYC, ale zobaczył posty, które udostępniłem w Internecie, i powiedział: „Podoba mi się wasz kościół. Chcę zbliżyć się do Jezusa – może zacznę od GYC„. W ten sposób dołączył do nas podczas wycieczki – powiedział Augustin.
Według relacji, kiedy Solomon Chimbiko, przyjaciel niebędący adwentystą, prawie utonął podczas przeprawy przez rzekę, spojrzał na Jikę i wielokrotnie pytał: „Czy uda nam się wyjść z tego żywymi?”. Jego przyjaciel za każdym razem odpowiadał: „Tak, ponieważ wierzę w Boga”.
Chimbiko dostrzegł cud Boży w tej przemieniającej podróży.
– W poszukiwaniu prawdy postanowiłem wyruszyć w tę podróż. Kiedy śpiewaliśmy, pomyślałem, że to będzie miła wycieczka. Potem przyszedł koszmar. Musieliśmy wyrzucić wszystkie swoje rzeczy. Gniewnie wyglądający mężczyzna trzykrotnie wycelował we mnie broń. To było traumatyczne przeżycie. Dotarliśmy do obozu, gdzie zasłonięto nam oczy. W tym momencie nic nie mogło nam już pomóc. Tylko Bóg mógł nas uratować. I to zrobił. To był dla mnie moment przebudzenia – dodaje.
Niektórzy z nich potwierdzili, że to doświadczenie pogłębiło ich wiarę i zaufanie do Boga. Inni, wciąż w szoku, nie byli w stanie wypowiedzieć ani słowa. Chociaż uwolnienie porwanych członków wspólnoty przyniosło ogromną ulgę, sprawcy nadal pozostają na wolności.

Według dyrektora ds. komunikacji misji adwentystycznej Port Harcourt West, Okey Onwugbonu, modlitwy wielu ludzi zostały wysłuchane w niezwykły sposób. Żadna z ofiar nie odniosła obrażeń poza traumą, którą przeżyła. Bóg wykorzystał wysiłki nigeryjskiej policji, 3. batalionu armii nigeryjskiej, a także lokalnych myśliwych z Warri i strażników, którzy odegrali kluczową rolę w uwolnieniu zakładników.
W odpowiedzi na ten incydent przewodniczący Unii Zachodniej Nigerii Kościoła Adwentystów Ezekiel Adeleye oraz przewodniczący Unii Wschodniej Nigerii Bassey Udo wyrazili wdzięczność Bogu i członkom kościoła na całym świecie za modlitwy, które w znacznym stopniu przyczyniły się do uwolnienia studentów.
Kongres GYC Africa, który odbył się w dniach 17-21 kwietnia 2025 r. na Uniwersytecie Babcock w Ilishan-Remo w stanie Ogun w Nigerii, zakończył się sukcesem. Wieść o uwolnieniu studentów wywołała ogromną ulgę i radość wśród uczestników.
Przywódcy kościoła koncentrują się obecnie na wsparciu uwolnionych studentów w powrocie do zdrowia emocjonalnego i psychicznego. Jednak ogólny kryzys bezpieczeństwa w Nigerii trwa nadal.
W niedawnym świadectwie pastor z północnej Nigerii ujawnił, że w jego kościele, liczącym nieco ponad 100 członków, 44 osoby są obecnie przetrzymywane przez porywaczy.
Według Narodowego Urzędu Statystycznego (NBS) w okresie od maja 2023 r. do kwietnia 2024 r. w całym kraju zabito ponad 614 000 Nigeryjczyków, a ponad 2,2 miliona zostało porwanych. Dane HumAngle Tracker pokazują, że tylko w pierwszym kwartale 2025 r. zabito 1420 osób, a 537 porwano.
Pomimo tej rzeczywistości przywódcy Kościoła Adwentystów w Nigerii oświadczają, że pozostają niezachwiani w modlitwie, misji i działaniach społecznych, ufając w nieustanną ochronę i przewodnictwo Boga.
AAI
Źródło: https://adwent.pl/adwentystyczni-studenci-uwolnieni-po-porwaniu/